konie

Halowy Puchar Opolszczyzny 2021 w skokach przez przeszkody, rozegrany w Ośrodku Szkolenia Olimpijskiego GOSiR w Zakrzowie, okazał się szczęśliwy dla Przemysława Czekaja ze Stowarzyszenia Piaff Equestrian Reńska Wieś.

W sobotni wieczór poznaliśmy zwycięzców pierwszego "5 Arenas Cup". To cykl zawodów organizowanych przez Central European Dressage Working Group na pięciu arenach w Europie Środkowej: Mariakalnok (Węgry), Achleiten (Austria), Brno (Czechy), Samorin (Słowacja) i Zakrzowie (Polska).

Przemysław Czekaj, zawodnik Stowarzyszenia Piaff Equestrian Reńska Wieś, zdobył 2. miejsce w XVII Akademickich Halowych Mistrzostwach Polski w skokach grupa Profi w Lesznie.

W sumie dwustu uczestników. Przy pięknej pogodzie przeprowadzono w zakrzowskim ośrodku imprezę biegową i jeździecką.

Odszedł z tego świata w wieku 68 lat. Podobno nie miał nawet dowodu osobistego, ale posiadał coś, czego prawie każdy mógłby mu pozazdrościć. Wielki talent. Dorobek twórczy, bezdomnego przez długie lata, artysty malarza Jerzego Tomasikiewicza wzbudza szacunek.

Nie lada gratka dla miłośników ujeżdżenia. W ramach 29. Finału WOŚP licytowano treningi z najbardziej utytułowaną zawodniczką LKJ "Lewada" Żanetą Skowrońską-Kozubik.

O tym, że - szczególnie teraz - można, a nawet trzeba się wspierać, pokazał Paweł Marcinkowski, dzierżawca stadniny koni na kozielskiej wyspie, który wraz z innymi ludźmi dobrej woli ruszył z pomocą właścicielowi przytuliska dla zwierząt w Dębowej (gm. Reńska Wieś).

Zawodniczki Klubu Jeździeckiego Lewada Zakrzów zwyciężyły w obydwu konkursach ujeżdżenia podczas odbywających się na Służewcu prestiżowych zawodów Warsaw Jumping.

W sobotę, 5 września chwilę po godzinie 22 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że stadnina koni na kozielskiej wyspie została podtopiono po intensywnej ulewie.

Mnóstwo atrakcji przygotowano na dziś (23 sierpnia) dla mieszkańców, którzy postanowili uczcić 1. urodziny odrodzonej po latach kozielskiej stadniny koni na Wyspie. Było ognisko, poczęstunek, zimne piwko, Mini - ZOO, konne pokazy i przejażdżki, muzyka na żywo oraz stare auta.

Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom za dotychczasowe wpłaty. Dzięki Wam mogliśmy zakupić do naszej stajni pierwszą porcję siana dla koni - mówi Paweł Marcinkowski dzierżawca stadniny koni na kozielskiej wyspie. Tak jak wielu innych hodowców w całym kraju, również on musiał stawić czoła pandemii, która wywróciła cały świat do góry nogami.

W internecie pojawiły się informacje na temat reaktywowanego ośrodka jeździeckiego na kozielskiej wyspie, w którym rzekomo dochodziło do różnych nieprawidłowości. W sieci na dzierżawcę stadniny wylała się porażająca wręcz fala hejtu. Czy słusznie?

Nowa droga dojazdowa do Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego - Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zakrzowie sprawdza się wyśmienicie. Podobnie współpraca z gminą Polska Cerekiew - właścicielem obiektu, gdzie stronom zależy na jak największym rozwoju ośrodka. A to już atuty nie do przecenienia, które pozwalają patrzeć z optymizmem na przyszłość ośrodka.

Stadnina koni na kozielskiej wyspie to miejsce, które wciąż zaskakuje niepowtarzalnym klimatem. Tym razem aż 120 osób przyciągnęła w to miejsce magia zbliżających się wielkimi krokami świąt.

Ognisko i pieczenie kiełbasek, zwiedzanie stajni, zabawa z końmi - to jedne z atrakcji pikniku, który wspólnie z Klubem Sportowym „Koziołek” zorganizował Paweł Marcinkowski, nowy dzierżawca piętnastu obiektów należących niegdyś do zabytkowej stadniny koni na wyspie w Kędzierzynie-Koźlu.