policja

Wszystkie służby ratunkowe zostały wezwane do jednego z domów w Dziergowicach. Sprawa była poważna, bo nie było kontaktu osobą tam mieszkającą.

Dwa zastępy straży pożarnej i patrol policji interweniowały przy ulicy Raciborskiej w Grzędzinie.

Długi weekend w połowie sierpnia to dla wielu czas wypoczynku i podróży. Niestety, bilans minionych dni pokazuje, że wciąż zbyt wielu uczestników ruchu drogowego lekceważy przepisy.

Zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja interweniowały na ulicy Harcerskiej.

Policjanci z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali kierowcę BMW, który w obszarze zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 53 km/h.

Ponad promil alkoholu stwierdzono u 65-latka, który jechał toyotą. Szybka reakcja świadka i policji być może zapobiegła tragedii w Kędzierzynie-Koźlu.

Policjanci z Kędzierzyna-Koźla odzyskali skradziony rower. Użytkował go 52-letni mężczyzna, który – jak twierdzi – zdobył jednoślad w nietypowy sposób. Pod sklepem zamienił swój telefon komórkowy na rower, który zaoferował mu przypadkowy przechodzień.

Blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie miał pracownik jednego z zakładów na terenie Kędzierzyna-Koźla. O podejrzeniu wykonywania pracy pod wpływem alkoholu policjantów powiadomił kierownik zakładu. Został ukarany wysokim mandatem, a o dalszym losie mężczyzny zdecyduje pracodawca, który zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji służbowych.

Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek, 11 sierpnia, w Dziergowicach, na ulicy Granicznej (gmina Bierawa), gdzie poruszający się ulicą kierowca osobowego forda wjechał w przydrożny słup energetyczny.

Wakacje to czas, na który czekają wszystkie dzieci – pełen słońca, zabawy i odpoczynku od szkolnych obowiązków. To także okres, w którym wzrasta ryzyko różnego rodzaju zagrożeń, szczególnie dla najmłodszych. Dlatego dzielnicowi z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego aktywnie włączyli się w działania edukacyjne, mające na celu przypomnienie najmłodszym zasady bezpiecznego wypoczynku.

Obywatelskie ujęcie, ucieczka w zarośla przed funkcjonariuszami, blisko 3,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tak zakończyła się jazda 40-latka w Większycach. Mężczyzna został zatrzymany i trafił przed sąd w trybie przyspieszonym - usłyszał surowy wyrok.

Około 100 bel słomy o wartości ok. 20 tys. zł spłonęło w gminie Cisek wskutek celowego podpalenia. Rolnik, do którego należały, apeluje o pomoc w znalezieniu sprawcy. Sprawą zajmuje się policja.

Policjanci ruchu drogowego z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali do kontroli audi, które na obowiązującej „dziewięćdziesiątce” pędziło z prędkością 154 km/h. Za kierownicą pojazdu siedział 20-latek z Częstochowy, który miał aż cztery aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Na dodatek mężczyzna zamienił się miejscem z pasażerem, chcąc uniknąć odpowiedzialności. Sprawa zakończyła się błyskawicznym procesem i wyrokiem sądu.

We wtorek, 5 sierpnia, kilkanaście minut przed godziną 12:00, na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o dachowaniu samochodu osobowego na skrzyżowaniu ulic Jana Brzechwy i Aleksandra Fredry w Cisowej (gmina Kędzierzyn-Koźle).

Policjant z Kędzierzyna-Koźla, będący po służbie, zatrzymał na Śląsku kierującego, znajdującego się pod wpływem alkoholu. Kierowca hondy jechał całą szerokością jezdni, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariusza. Gdy tylko mężczyzna zjechał na chodnik, policjant podbiegł do jego pojazdu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Od 34-latka była wyczuwalna silna woń alkoholu z ust. Mężczyzna odmówił badania alkomatem, więc został przewieziony na badanie krwi. Dzięki zdecydowanej reakcji funkcjonariusza kolejny nieodpowiedzialny kierowca został wyeliminowany z ruchu.