Na scenie Domu Kultury "Chemik" pojawiło się wiele młodych osób, które przez muzykę, śpiew, czy przedstawienia teatralne oraz filmy wyrażali swoje przesłania o prawach człowieka.
- Dzisiejszy festiwal, to kolejna lekcja, których nigdy nie powinno być za mało, która kształtuje ideę praw człowieka, szczególnie w tych trudnych czasach, kiedy mamy konflikt zbrojny w Ukrainie, gdzie widzimy, że prawa człowieka są łamane. Jest jedna rzecz, na którą chciałem zwrócić uwagę, że prawa człowieka nie są nam dane na zawsze. Trzeba o nie walczyć - nie zawsze zbrojnie, czasem trzeba wyjść na ulicę, czy plac i zamanifestować swoje przekonania. Dlatego tego typu festiwal jest najlepszą lekcją - powiedział Paweł Masełko, starosta powiatu.
Poza starostą był obecny również wicestarosta Józef Gisman, zastępca prezydenta miasta Wojciech Jagiełło, przewodniczący Rady Miasta Ireneusz Wiśniewski, wicemarszałek województwa Opolskiego Zuzanna Donath-Kasiura, czy Opolski Kurator Oświaty Michał Siek.
- Jednym z praw człowieka, jest prawo do czystego środowiska. Temat jest mi szczególnie bliski, bo sama jestem biologiem. Niegdyś nasze liceum organizowało festiwal ekologiczny, gdzie promowaliśmy te wszystkie wartości - podkreśliła Katarzyna Arciszewska-Stępień, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego.
W ramach festiwalu zorganizowano debaty oxfordzkie oraz konkursy na najlepszy plakat i piosenkę autorską, które miały wpłynąć na poszerzenie wiedzy uczniów, ich rodziców oraz nauczycieli.
- Konkurs plastyczny, czyli tworzenie plakatów był najmniej wymagający, nie wyzwalał w nas zbyt dużego zaangażowania. Prace przygotowały dzieci, a my wybraliśmy najlepsze i wysłaliśmy na konkurs. Piosenkę w tym roku napisałam ja - zajęliśmy nią drugie miejsce. Najtrudniejszym zadaniem i jednocześnie najbardziej czasochłonnym był turniej debat oxfordzkich. Ale zdobyliśmy pierwsze miejsce w kategorii szkół podstawowych klas 7-8 - powiedziała Agnieszka Kamusella, nauczycielka oraz rzecznik praw ucznia w PSP 6.























Napisz komentarz
Komentarze