poniedziałek, 13 maja 2024 11:44
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Osłabiona Grupa Azoty ZAKSA przegrała z Indykpolem Olsztyn

Grupa Azoty ZAKSA przegrała z Indykpolem AZS Olsztyn 2:3 (25:17, 22:25, 25:18, 25:27, 12:15) w pierwszym meczu rundy rewanżowej siatkarskiej PlusLigi. W zespole z Kędzierzyna-Koźla zabrakło dwóch podstawowych zawodników. Tytuł MVP otrzymał Karol Butryn.
Osłabiona Grupa Azoty ZAKSA przegrała z Indykpolem Olsztyn

Nie kończą się problemy kadrowe mistrzów Polski. W tym sezonie jeszcze nie było meczu, w którym kędzierzynianie zagraliby w pełnym składzie. W sobotnim spotkaniu z Indykpolem zabrakło chorych Marcina Janusza i Erika Shoji i zastąpili ich Przemysław Stępień na rozegraniu i Korneliusz Banach na libero.

Pierwszy set pod dyktando gospodarzy, którzy od stanu 3:4 wygrali cztery akcje z rzędu i przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Kiedy Aleksander Śliwka zablokował Robberta Andringę, a Łukasz Kaczmarek wykorzystał piłkę przechodzącą było 10:5. Indykpol, po skutecznych blokach, zbliżył się na dwa punkty (9:11), ale po chwili kędzierzynianie przyspieszyli i odskoczyli na 18:12. Po kontrach wykorzystanych przez Aleksandra Śliwkę i Łukasza Kaczmarka przewaga wynosiła już 23:14, a zwycięską akcję skończył Wojciech Żaliński.

Po zmianie stron gra się wyrównała. Siatkarze z Olsztyna wzmocnili zagrywkę i poprawili skuteczność gry na siatce. Długo trwała walka punkt za punkt. Przełom nastąpił przy stanie 18:18, gdy Bartłomiej Lipiński wykorzystał kontrę, a w trzech kolejnych akcjach goście popisali się znakomitymi blokami i odskoczyli na 22:19. ZAKSA nie potrafiła już dogonić rozpędzonej drużyny AZS-u.

Trzecią partię w imponującym stylu rozpoczęli mistrzowie Polski, którzy przy świetnych zagrywkach Davida Smitha objęli prowadzenie 11:1. Gościom nic nie wychodziło, a po drugiej stronie siatki świetny fragment gry miał Dmytro Paszycki. Przewaga ZAKSY była kolosalna (21:9), ale olsztynianie nie rezygnowali i punkt po punkcie odrabiali. Pomogli im w tym nieco gospodarze, których gra się zacięła. Po asie serwisowym Joshuy Tuanigi przyjezdni przegrywali 17:23, ale w końcu gospodarze się przebudzili i skończyli.

Emocji nie brakowało w czwartej odsłonie. Zespół z Kędzierzyna-Koźla prowadził na początku (3:0, 11:7). Kiedy David Smith popisał się asem, a Wojciech Żaliński zablokował Karola Butryna przewaga urosła do sześciu oczek (15:9). Akademików poderwał Karol Butryn, który nie wstrzymywał ręki w polu serwisowym i od stanu 10:16 doprowadził do remisu. AZS chciał przedłużyć spotkanie, a w jego szeregach szalał Karol Butryn. Atakujący kończył każdą piłkę i przesądził o wygranej swojej drużyny.

W tie-breaku kędzierzynianie opadli z sił, a przeciwnicy kontynuowali świetną grę. Ataki Karola Butryna i asy serwisowe Szymona Jakubiszaka i Robberta Andringi zrobiły różnicę i dość niespodziewanie Indykpol wywiózł z Kędzierzyna-Koźla zwycięstwo.

ZAKSA: Aleksander Śliwka (15), Łukasz Kaczmarek (17), Przemysław Stępień, Dmytro Paszycki (15), David Smith (9), Wojciech Żaliński (12), Korneliusz Banach oraz Tomasz Kalembka, Bartłomiej Kluth

AZS: Karol Butryn (28), Bartłomiej Lipiński (19), Taylor Averill (6), Mateusz Poręba (2), Joshua Tuaniga (3), Robbert Andringa (11), Kuba Hawryluk oraz Karol Jankiewicz (1), Kamil Szymendera (2), Szymon Jakubiszak (8), Jan Król


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
😤 😠 😡 17.12.2022 20:16
Znowu nawalili w galoty, mając wygrany mecz. Powinno być 3-1 dla nas ale jak się traci 6 punktów w czwartym secie to potem tak to się kończy. A w piątym secie to już żenada była.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MalkontentTreść komentarza: Przypominam, że Kanał Gliwicki jest napełniony wodą z rzeki Kłodnicy, która wypływa z samego centrum Górnego Śląska w Zespole przyrodniczo-krajobrazowym "Źródła Kłodnicy"! Przepływa przez południowe, przemysłowe dzielnice Katowic, Halembę, i przed wpłynięciem do Gliwic zbiera wody z wielu okolicznych potoków i rzeczek. Za Gliwicami zaczyna się historia Kanału Gliwickiego, dzielnicy Łabędy, łączących się i z Kanałem, i z Kłodnicą zbiorników wodnych Dzierżna Małego i Dużego, i dalej z nurtem rzeki sztucznego Jeziora Pławniowickiego, które powstało po zalaniu wodą z rzeki Kłodnicy, wyrobiska po kopalni piasku. Od "Portu Gliwice" woda z rzeki Kłodnicy wieloma połączeniami uzupełnia i reguluje poziom wody w Kanale Gliwickim i Pławniowickim sztucznym zbiorniku. I należy przy tym pamiętać, że przemysłowe tereny Górnego Śląska należą do najbardziej skażonych i chemicznie zanieczyszczonych w Polsce. Nie twierdzę, że przemysł naszego miasta nie przyczynił się negatywnie do stanu czystości wód i rzeki Kłodnicy, i Kanału Gliwickiego, a w konsekwencji być może i Odry. Ale nie dam sobie wmówić, że to głównie przemysł naszego miasta ponosi winę za stan zanieczyszczeń i skażenie tych obiektów wodonośnych! Zdecydowana większość tego to "spadek" górnośląski. Kanał Gliwicki jest w obecnej chwili przepełniony. Łatwo się domyślić, że jest zakaz spuszczania z niego wody do Odry. Teraz brakuje tylko kilkudniowego załamania pogody i większej ilości deszczu...Data dodania komentarza: 13.05.2024, 08:14Źródło komentarza: Wprowadzono I stopień zagrożenia na Kanale GliwickimAutor komentarza: MalkontentTreść komentarza: Patrzę i oczom nie wierzę! To po to wydano publiczne pieniądze, żeby zrobić tam składowisko wszelkiego złomu i przeróżnego śmiecia?! To to są te "cenne okazy muzealne"?? Przestalibyście Szanowni "Muzealnicy" kpić sobie z mieszkańców tego osiedla. Bo nikomu do niczego nie jest potrzebne to pseudo muzeum. Dziwi mnie, że nie przeszkadza Wam stan najbliższej okolicy tego "muzeum": pousychane, walące się drzewa przy obwałowaniu Kanału Gliwickiego i zmarniałe, przycinane bez końca, umierające kasztanowce pod linią wysokiego napięcia przy ulicy Zwycięstwa! Wizytówki Osiedla Blachownia Śląska: wyświeżony na pseudomuzeum po nazistowski bunkier, zapewne o statusie "zabytku" i zapuszczone, umierające pobliskie otoczenie roślinne!! Gratuluję samozadowolenia i bezkrytycznego podejścia do tematu!Data dodania komentarza: 13.05.2024, 06:07Źródło komentarza: Spacerkiem po schronie w Blachowni. ZDJĘCIAAutor komentarza: MarekTreść komentarza: Na osiedlu Kuźniczki czarne pszczoły obserwuję już od dwóch lat (i mam zdjęcia na dowód).Data dodania komentarza: 12.05.2024, 10:14Źródło komentarza: „Czarna pszczoła” w Kędzierzynie-Koźlu! ZDJĘCIAAutor komentarza: JerzyTreść komentarza: Ja mam je od czterech jasieniec lubelskieData dodania komentarza: 12.05.2024, 10:10Źródło komentarza: „Czarna pszczoła” w Kędzierzynie-Koźlu! ZDJĘCIAAutor komentarza: RealistaTreść komentarza: Czyli dalej obradujemy i nic nie robimy 😭 brawo!!! A czy nie można parę razy przepuścić wody na śluzach aby rozcieńczyć i natlenić wodę??? To przykre, jest początek maja a już taka tragedii 😪 a co będzie gdy przyjdą upały???Data dodania komentarza: 12.05.2024, 09:28Źródło komentarza: Wprowadzono I stopień zagrożenia na Kanale GliwickimAutor komentarza: PozdrawiamTreść komentarza: Proponuję Państwu tradycyjnie - poczekać aż " specjalny wysłannik tvn24 ustali że to Kaczyński, zaproszeni eksperci nie będą ukrywać oburzenia a lokalne radyjko wytrąbi swoją mantrę - jak czytamy w dzisiejszej gazecie wyborczej... itd...Data dodania komentarza: 12.05.2024, 07:25Źródło komentarza: Wprowadzono I stopień zagrożenia na Kanale Gliwickim
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 18°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna