Zgłoszenie do operatora numeru alarmowego wpłynęło około godziny 19.30. Przybyli na miejsce strażacy błyskawicznie przystąpili do gaszenia pożaru. Tuż obok działki stał zaparkowany samochód. Na szczęście ogień nie zdołał się rozprzestrzenić.
- Wynajmujemy działkę od gminy. Ten sąsiad uważa, że ona należy się jemu. Groził nam kilkukrotnie. Dziś pod wpływem alkoholu również nam groził, po czym poszedł po kanister i oblał trawę benzyną, a później ją podpalił - opowiada poszkodowany.
Z relacji innych sąsiadów wynika, że z mężczyzną co jakiś czas są problemy i uprzykrza życie innym lokatorom. Na nagraniu, które otrzymaliśmy od świadków widać, jak mężczyzna dolewa łatwopalnego płynu do ognia. Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia ustalają policjanci pracujący na miejscu.
















Napisz komentarz
Komentarze