Z hałasem miały wiązać się jednak nie tylko niedogodności akustyczne. Według relacji jednej z mieszkanek, która prowadzi niedaleko gospodarstwo agroturystyczne, ćwiczenia strzeleckie doprowadziły do wypłoszenia stada dzików z tego terenu. Sprawę zgłosiła do radnej miejskiej Agaty Blachucik, która z kolei poinformowała o problemie władze miasta.
- Ta sytuacja spowodowała wypłoszenie z terenu Wyspy stada dzików, które w panice przemieściły się do parku Kozielskiego. Wypłoszone stado dzików stanowi potencjalne niebezpieczeństwo dla mieszkańców Koźla, a w szczególności dzieci - zaznaczyła radna w interpelacji, która wpłynęła 11 czerwca do urzędu miasta w Kędzierzynie-Koźlu.
Agata Blachucik wystąpiła z wnioskiem do władz miasta o pilne podjęcie działań.
- Proszę, również o działania prewencyjne chroniące w przyszłości dobrostan zwierząt i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców miasta, a w szczególności o analizę zasadności funkcjonowania strzelnicy w dotychczasowej lokalizacji, powodującej nie tylko uciążliwości hałasowe, ale również pośrednio sprowadzającej zagrożenie fizyczne dla mieszkańców - czytamy w interpelacji radnej, która jednocześnie prosi, aby w przypadku ograniczonych możliwości działania wobec kozielskiej strzelnicy, podjąć kroki wspólnie z innymi służbami i instytucjami.


















Napisz komentarz
Komentarze