Słup dymu jaki unosił się nad Kędzierzynem-Koźlem, był widoczny z odległości wielu kilometrów.
W całkowitym ugaszeniu pożaru nie pomogły nawet dość intensywne opady deszczu, jakie w późnych godzinach wieczornych przeszły nad naszym miastem.
Rano, w poniedziałek 7 lipca, o godzinie 8:12, na miejscu wciąż pracowało kilkanaście zastępów straży pożarnej - łącznie około 40 strażaków. Akcja nadal trwa. Kłęby pary i dymu nad zniszczonym obiektem unoszą się również obecnie (o godzinie 9.50).
Przyczyny pożaru będą teraz ustalane przez biegłych. Ogień zniszczył niemal cały dobytek lokalnych firm, które prowadziły działalność w spalonej hali.
Szczęśliwie w wyniku pożaru nikt nie zginął, ale dwóch strażaków zostało poszkodowanych w trakcie działań ratowniczych.
Poniżej nasza fotogaleria z tego zdarzenia.
Zdjęcia: Maxima Wróbel, Sławomir Wilkowski

















































Napisz komentarz
Komentarze