Tym razem w kinie plenerowym można było zobaczyć „Lee. Na własne oczy” To przejmującą opowieść o odwadze i prawdzie, która na długo pozostaje w pamięci.
Atmosfera? Jak zawsze wyjątkowa. Rozgwieżdżone niebo, zabytkowy park w Sławięcicach, ruiny pałacu i widownia pełna miłośników dobrego kina.
Przed nami już tylko jeden, ostatni seans. Nie przegapcie wielkiego finału tegorocznego cyklu! Szykuje się prawdziwa bomba.























Napisz komentarz
Komentarze