O jego „radosnej twórczości” informowaliśmy w poniższym artykule z 22 sierpnia.
W tekście nawiązaliśmy do zniszczenia elewacji schronu fortecznego przy skrzyżowaniu ulicy Żeromskiego i Łukasiewicza, choć wspomniany „twórca” okrasił swoimi malowidłami znacznie więcej budynków w Kędzierzynie-Koźlu.
W komentarzach pod tekstem na facebookowym profilu Lokalna24.pl, pojawiły się wówczas różne komentarze.
- Ten znak jest nawet na antenach wieży telekomunikacyjnej w Koźlu. Chłopak zdobył szczyt kozielskiego Everest, XD – napisał jeden z internautów.
Naszą uwagę przykuł natomiast wpis, z którego wynikało, że Straż Miejska w Kędzierzynie-Koźlu znajduje się w posiadaniu nagrania, na którym całkiem dobrze widać wspomnianego wcześniej autora bohomazu na starej kazamacie. Dzięki ulicznemu monitoringowi został on - jak to określił autor wpisu - „pięknie nagrany”, sugerując przy tym, iż być może Straż Miejska pokazałaby to nagranie autorowi artykułu prasowego. Poszliśmy więc tym tropem i skontaktowaliśmy się z Aleksym Ptaszyńskim, komendantem Straży Miejskiej w Kędzierzynie-Koźlu.
- Około godziny 1.00 w nocy z 22/23 lipca operator miejskiego monitoringu zauważył jak mężczyzna dewastuje elewację schronu fortecznego. Od razu wezwał patrol policji, który dotarł na miejsce, jednak tuż przed jego przyjazdem sprawca pobiegł w przeciwnym kierunku i zdołał uciec. Naprawdę niewiele zabrakło, żeby go wtedy złapali - wyjaśnia komendant Straży Miejskiej w Kędzierzynie-Koźlu.
Z informacji przekazanej przez Aleksego Ptaszyńskiego wynika, że zgodnie z procedurami, nagranie zostało przekazane policji.
- Być może policjanci sami zdecydują o upublicznieniu wizerunku tego mężczyzny. Policja prowadzi sprawy o przestępstwa, a w tym przypadku nie mamy do czynienia ze zwykłym wykroczeniem, tylko z trwałym zniszczeniem zabytku, na co już są paragrafy - zaznacza komendant.
Jak dodał, Straży Miejskiej w Kędzierzynie-Koźlu zależy na schwytaniu wspomnianego wandala i nadarzyła się ku temu wyjątkowa okazja.
- Bardzo liczę na to, że policja ustali personalia i zatrzyma tego człowieka. Tym bardziej, że operatorowi miejskiego monitoringu udało się zrobić zbliżenie na twarz sprawcy i naprawdę dobrze ją widać - zakończył komendant Aleksy Ptaszyński.
O możliwość udostępnienia nagrania zwróciliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu, a konkretnie do jej oficera prasowego Klaudii Tokarczyk, która 26 sierpnia przekazała nam stosowny komunikat.
- Kędzierzyńsko-Kozielscy funkcjonariusze prowadzą sprawę dotyczącą naniesienia graffiti na zabytkowy fort w Kędzierzynie-Koźlu na skrzyżowaniu ul. Łukasiewicza i Żeromskiego. Na ten moment nie ma zgody na opublikowanie nagrania. Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie - przekazała młodszy aspirant Klaudia Tokarczyk.
Odczekaliśmy kilka dni i ponowiliśmy pytanie 2 września.
- W dalszym ciągu trwają czynności. Zajmują się tym funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego w Komisariacie w Koźlu - poinformowała tego samego dnia Klaudia Tokarczyk.
Do tematu z pewnością wrócimy.

















Napisz komentarz
Komentarze