Zgłoszenie do operatora numeru alarmowego wpłynęło w piątek, 12 września chwilę przed godziną 13. Według zgłoszenia ktoś rozpylił gaz pieprzowy na korytarzu szkoły.
Na miejsce skierowano trzy zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Azotach, a także patrol policji. Po dotarciu na miejsce służb, okazało się, że uczeń rozpylił substancję drażniącą na korytarzu w czasie lekcji. Część pracowników się ewakuowała, a także przewietrzyła szkołę. Nie było potrzeby ewakuacji uczniów. Strażackie mierniki nie wykazały zagrożenia.
Swoje czynności na miejscu prowadzili również policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Dziś przed godziną 13:00 do dyżurnego kędzierzyńsko-kozielskiej policji wpłynęło zgłoszenie o rozpyleniu substancji drażniącej w jednej ze szkół na terenie miasta. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Po wstępnych ustaleniach okazało się, że do zdarzenia mogło dojść w wyniku nieodpowiedzialnego zachowania jednego z uczniów. Policjanci przeprowadzili rozmowy z dyrekcją, nauczycielami oraz uczniami. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń a substancja została szybko zneutralizowana - przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu, mł. asp. Klaudia Tokarczyk


















Napisz komentarz
Komentarze