Do kradzieży doszło w jednej z tamtejszych klatek schodowych.
- Zginęły rzeczy z klatki. W tym przypadku mówimy o butach dużej wartości moich i sąsiada. Zależy mi jedynie na odzyskaniu skradzionych rzeczy, a być może informacja pozwoli też uniknąć następnych kradzieży przez tę osobę. Sprawa nie została jeszcze zgłoszona na policję, ale zamierzam to uczynić. Posiadam z kamer wizerunek złodzieja. Na zdjęciach widać dużo. Jest też całe nagranie, ale to w razie potrzeby zostawiam już do wglądu dla policji – wyjaśnia nasz czytelnik.
Przyznaje on, że nie liczy zbytnio na odzyskanie skradzionych przedmiotów, bo będzie to pewnie nierealne, ale zależy mu bardziej na tym, aby ostrzec innych przed złodziejem.
- Z tego co udało mi się prywatnie ustalić, to jeździ on na tym rowerze po mieście i szuka okazji, by wejść do klatek schodowych - kończy nasz rozmówca.

















Napisz komentarz
Komentarze