czwartek, 9 maja 2024 05:54
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Na spełnienie obowiązku jest niewiele czasu. Spóźnialskim grożą kary

To już prawie ostatni dzwonek, aby wziąć udział w Powszechnym Spisie Rolnym 2020. Kto tego nie zrobi w wymaganym terminie, może się narazić na przykre konsekwencje.
Na spełnienie obowiązku jest niewiele czasu. Spóźnialskim grożą kary

Autor: W, GUS

Gospodarze, którzy wciąż nie wypełnili obowiązku podania ważnych danych statystycznych, nie powinni zwlekać. W badaniu respondenci są zobowiązani do udzielania "pełnych, zgodnych ze stanem faktycznym, rzetelnych i wyczerpujących danych, zgodnie ze szczegółowym zakresem, w formie, postaci i terminach określonych w programie badań statystycznych statystyki publicznej". Tak mówi ustawa z dnia 29 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej. To na niej należy się opierać, chcąc przybliżyć wachlarz kar za niewywiązanie się gospodarzy z zadania. Nałożenie obowiązku udzielania informacji na osoby fizyczne opiera się na ustawie o powszechnym spisie rolnym w 2020 r. , a w niej, jak podaje serwis farmer.pl, "sprawy kar za niedopełnienie obowiązku w spisie są nieuregulowane".

W myśl zatem art. 56.1 ustawy o statystyce publicznej: „Kto wbrew obowiązkowi przekazuje dane statystyczne niezgodne ze stanem faktycznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Zaś w wypadku mniejszej wagi - sprawca podlega grzywnie. Grzywnie podlega też ten, kto "wbrew obowiązkowi odmawia wykonania obowiązku statystycznego albo udzielenia informacji w spisie powszechnym lub innym badaniu statystycznym" (art. 57.) oraz ten, kto "wbrew obowiązkowi przekazuje dane statystyczne po upływie oznaczonego terminu” (art. 58.). Jak wysoka grzywna może grozić? Kodeks wykroczeń podaje, że - w zależności od dochodów sprawcy i innych czynników - od 20 zł do 5 000 zł.  

Ogólnopolskie badanie odbywa się co 10 lat. Gromadzone są w nim dane dotyczące m.in. użytkowania gruntów, powierzchni zasiewów, nawożenia, środków ochrony roślin, pogłowia zwierząt gospodarskich, budynków gospodarskich i maszyn rolniczych. Informacje te są niezbędne do racjonalnego planowania programów rozwojowych polskiego rolnictwa, zarówno w skali krajowej, jak i lokalnej. Dostarczą również wiedzy na temat sytuacji demograficznej, społecznej i gospodarczej rolników, a także prowadzonej produkcji rolnej.

Udział w spisie muszą wziąć wszystkie gospodarstwa rolne w kraju. Zakładano, że obowiązek będzie można realizować na trzy sposoby: poprzez samospis internetowy, wywiad telefoniczny i wywiad z rachmistrzem terenowym. Jednak 1 października z powodu utrzymującego się wysokiego poziomu zachorowań, spowodowanych pandemią COVID-19, Główny Urząd Statystyczny - operator spisu podjął decyzję o prowadzeniu przez rachmistrzów spisowych do odwołania wyłącznie wywiadów telefonicznych. Ci z rolników, którzy nie posiadają dostępu do Internetu lub mają trudności z wypełnieniem formularza, mogą korzystać również z metody samospisu przez telefon, dzwoniąc na infolinię spisową (tel. 22 279 99 99) bądź spisać się bezpośrednio w najbliższym urzędzie gminy lub urzędzie statystycznym.

O tym, że sporo gospodarzy udział w badaniu statystycznym zostawiło sobie na ostatnią chwilę, świadczy przykład gminy Reńska Wieś. Według danych z 10 listopada spisu dokonało tam 334 z 382 zobligowanych do tego rolników. Daje to i tak dość dobry wynik, bo sięgający 90 proc.

Pracownicy wszystkich urzędów gmin służą pomocą i udostępniają sprzęt do samospisu. Dane zebrane od rolników są bezpieczne i objęte tajemnicą statystyczną.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 6°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna