piątek, 5 grudnia 2025 09:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czy musi dojść do tragedii? Zauważcie nasz problem - apelują mieszkańcy

Chciałbym, żeby ktoś zareagował, odpowiedział na nasz apel. Żeby Warszawa wiedziała, że istnieją Pawłowiczki i że tu jest lokalny problem. Prosimy, zainteresujcie się naszym tematem. Samochody znów wjeżdżają w płoty - zwrócił się do naszej redakcji pod koniec kwietnia Krzysztof Rolnik, mieszkaniec ul. Wyzwolenia w Pawłowiczkach. Jeden z zakrętów na głównej ulicy w sołectwie jest powodem nieprzespanych nocy nie tylko jego rodziny. Wziął sprawy w swoje ręce. Szuka pomocy, gdzie się da. Czy starania odniosą skutek?
Czy musi dojść do tragedii? Zauważcie nasz problem - apelują mieszkańcy
Zakręt w Pawłowiczkach spędza sen z powiek mieszkańcom

Autor: W

- Czy moglibyście stanąć przy tym zakręcie i przyglądnąć się drodze? Mamy znów kolizje, samochody lądują na płotach, tak po jednej stronie drogi, jak i po drugiej - alarmował pan Krzysztof.

W jednej z ostatnich korespondencji, przesłanej 29 kwietnia do Bogusława Pilcha, kierownika rejonu Kędzierzyn-Koźle opolskiego oddziału GDDKiA - zarządcy drogi - napisał, że przypuszcza, iż zdarzenia spowodowane są nadmierną prędkością. Pytał też o scenariusze wyjścia z kłopotliwej sytuacji: "Czy nie dałoby się poza masą bitumiczną zamontować, tam gdzie się da, punktów świetnych na asfalcie przy krawężnikach?" Informował równocześnie, że pisma w sprawie zakrętu wystosuje do Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu i Inspekcji Transportu Drogowego.

Przypuszczenie, że to przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierowców prowadzi do niebezpiecznych zdarzeń, graniczy z pewnością. Na odcinku, o którym mowa, obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h i zakaz wyprzedzania.

Ósmego maja rozmówca poinformował nas, że pisze wnioski do ITD, policji i opolskiego oddziału GDDKiA. Pisma poparte przez wójta gminy Pawłowiczki Jerzego Treffona i wsparte podpisami kilkunastu mieszkańców.

- Złożę wnioski, gdyż usłyszałem żale mieszkańców i dostałem od nich moralne wsparcie - mówił dwa dni później pan Krzysztof.

Nie trzeba było długo czekać, by zasadność jego działań zweryfikowała rzeczywistość. Po raz trzeci - i to w jednym miesiącu - doszło do niebezpiecznego zdarzenia na ul. Wyzwolenia. Piętnastego maja samochód wbił się w płot - znów przy posesji pana Krzysztofa.

- Tym razem kierujący uciekł. W końcu dojdzie do tragedii. Wtedy każdy będzie się zastanawiał, co można zrobić. Mamy już tego dość - żalił się interweniujący w sprawie zakrętu w Pawłowiczkach.

Z Krzysztofem Rolnikiem spotykamy się 16 maja. Do jednego z domów przy ul. Wyzwolenia wprowadził się z rodziną sześć lat temu.

- Sąsiedzi stukali się w czoło, kiedy słyszeli, że chcemy tu zamieszkać, skoro samochody co chwila wypadają z drogi i lądują na płotach. Nie wierzyłem w to, co mówią - przyznaje Krzysztof Rolnik.

Wówczas nie było tu jeszcze chodnika z prawdziwego zdarzenia. Popękaną masę bitumiczną zarządca drogi zastąpił ciągiem pieszym z podwyższonym krawężnikiem trzy lata temu. Wcześniej do zdarzeń dochodziło regularnie - średnio co miesiąc.

Niedługo po tym, jak pan Krzysztof z rodziną wprowadził się do domu przy ul. Wyzwolenia i rozpoczął remont mieszkania, pierwszy "w jego kadencji" samochód wylądował na płocie. Po miesiącu kolejny. Podpytał ludzi, z kim rozmawiać, żeby coś zmienić. Po jakimś czasie zajął się problemem na poważnie.

(...)

Szerzej w 19. nr. "Lokalnej", który ukaże się 21 maja.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Krzysztof 17.05.2019 20:08
Wystarczy fotoradar

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Pan Maruda, niszczyciel dobrej zabawyTreść komentarza: Czekamy na opinię eksperta, Koźlanina. Co Pan sądzi o tej inwestycji?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:57Źródło komentarza: Zmiany na placu zabaw przy ul. Filtrowej. Maluchy mogą już testować nowe urządzeniaAutor komentarza: J GTreść komentarza: Być dentysta to złoty interes chyba ceny usług dentystycznych są przeszacowane i to gruboData dodania komentarza: 5.12.2025, 08:41Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: LutekTreść komentarza: Wszystko się zmienia, a jednak nic się nie zmienia. Jak po 17:00 na ulicach było pusto, tak jest nadal. Co z tym miastem jest nie tak?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:23Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: ArekTreść komentarza: Zacznijmy od tego że to ma na celu pokazać osoba które interesują się mundurem co to jest i przy okazji dobrze się bawić. Przynajmniej ja tak rozumiem, a że tobie coś się odkleiło i komentujesz to jakimś fermentem to gratulację. Farmazon roku!!!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:14Źródło komentarza: Jednostka Strzelecka 3064 w Kędzierzynie-Koźlu działa. Komenda Główna rozwiewa wątpliwościAutor komentarza: LulekTreść komentarza: Kiedys miasto banków teraz klinik . Jakas miazgaData dodania komentarza: 4.12.2025, 19:25Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: JasnowidzTreść komentarza: Słuszna i uzasadniona decyzja. Może dzięki tym urządzeniom znikną czarne pasy na jezdni - ślady gwałtownego hamowania tuż przed przejściem dla pieszych przy ul. Dunikowskiego. O zgrozo - większość śladów należy do ciężarówek. Czy rozsądek w głowach " mistrzów kierowcy " weźmie górę...?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 17:11Źródło komentarza: Uśmiech za przepisową jazdę. Trzy nowe mierniki prędkości w mieście
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama