Drużyna z Częstochowy w tym sezonie nie rozpieszcza swoich kibiców. Norwid miał bić się z czołówką, bo na papierze ma mocny skład, ale nazwiska same nie grają. Klub pozyskał znakomitego rozgrywającego Luciano De Cecco, doszedł też utalentowany środkowy reprezentacji Polski, Jakub Nowak. W składzie są doświadczeni przyjmujący: Milad Ebadipour i Bartłomiej Lipiński, solidni środkowi: Sebastian Adamczyk i Daniel Popiela oraz świetny atakujący Patryk Indra. Jednak trenerowi Guillermo Falasce nie udało się wykorzystać potencjału tych graczy. Zresztą po serii porażek Hiszpan został zwolniony i pod koniec listopada zastąpił go legendarny Ljubomir Travica. Na razie niewiele to zmieniło. Steam Hemarpol wygrał tylko jedno z jedenastu spotkań (3:2 ze Ślepskiem Malow Suwałki we własnej hali). Zespół z pięcioma punktami na koncie zamyka tabelę PlusLigi.
To nie znaczy, że zespół z Kędzierzyna-Koźla, który ma jedenaście punktów więcej i jest dziewiąty w tabeli, będzie od razu faworytem pojedynku. ZAKSA ma swoje problemy kadrowe, a ostatni mecz w Warszawie nie ułożył się po myśli podopiecznych trenera Andrei Gianiego. Goście, choć mieli swoje szanse, to przegrali 1:3, i stracili miejsce w czołowej ósemce.
- Do Częstochowy jedziemy odbudować się mentalnie, jako drużyna. Chcemy wygrać dwa ostatnie mecze, żeby z lepszym bilansem przystąpić do rundy rewanżowej. Tak więc jedziemy walczyć o trzy punkty - zapowiada Wojciech Kraj. - Myślę, że rywale mają jakieś kłopoty strukturalne w drużynie, i trochę szukają swojej tożsamości. Spotkaliśmy się z nimi w okresie przygotowawczym, choć to były inne pojedynki, bo zespoły nie był w pełnych składach, ale wiemy, że potrafią być niebezpieczni. To nie jest przeciwnik, którego można zlekceważyć, pomimo ostatniego miejsca w tabeli. Pamiętajmy, że mają w składzie jednego z najlepszych rozgrywających na świecie, i w każdej chwili ich gra może zaskoczyć. Musimy być przygotowani i gotowi na ciężką walkę - dodał środkowy ZAKSY.
Spotkanie w Częstochowie rozegrane zostanie w środę 17 grudnia o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport.

















Napisz komentarz
Komentarze