Silne zadymienie w wieżowcu. Na miejscu straż pożarna oraz policja

Na miejscu okazało się, że paliły się drzwi do jednego z mieszkań na pierwszym piętrze. Przed przybyciem służb sąsiedzi ugasili pożar, a strażacy go dogasili. Mundurowi weszli do lokalu, ale nikogo w nim nie było. Policjanci pracujący na miejscu ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia, które miało miejsce w sobotę, 27 listopada kilkanaście minut po północy. Najprawdopodobniej ktoś celowo podłożył ogień.